czwartek, 3 października 2013

Jesienią, jesienią sady sie rumienią...


Nie taka ta jesień jak sobie wymarzyłam. Słońce świeci, gdy Martyna w przedszkolu bawi się z nowymi koleżankami. Kiedy idziemy na spacer - złośliwie chowa się za chmury. Może październik przyniesie ciepło i kolory? Na razie w warunkach zastanych testuję, uczę się, podziwiam, zachwycam. Nowe obiektywy - nowe możliwości :D












2 komentarze:

  1. przepiękne, jesienne fotografie:) Oj Elu, jak ja uwielbiam tę Twoją modelkę:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aleee boskieee *u* zupełnie nie poznałam tego miejsca :)

    OdpowiedzUsuń