Jutro zaczyna się kolejny projekt lutowy na DWO - "DZIECI DZIEŃ PO DNIU". Właściwie to nadal nie wiem czy wezmę w nim udział. Projekt jest dość absorbujący - każdego dnia trzeba wstawić jedno zdjęcie dziecka. Wydaje się, że jedno zdjęcie to łatwizna... A wcale tak nie jest. Tak sobie myslę o tym projekcie i myslę, i cały czas wspominam projekt z tamtego roku. Powspominajcie ze mną:
czwartek, 31 stycznia 2013
Dzieci dzień po dniu - LUTY 2012
Jutro zaczyna się kolejny projekt lutowy na DWO - "DZIECI DZIEŃ PO DNIU". Właściwie to nadal nie wiem czy wezmę w nim udział. Projekt jest dość absorbujący - każdego dnia trzeba wstawić jedno zdjęcie dziecka. Wydaje się, że jedno zdjęcie to łatwizna... A wcale tak nie jest. Tak sobie myslę o tym projekcie i myslę, i cały czas wspominam projekt z tamtego roku. Powspominajcie ze mną:
piątek, 11 stycznia 2013
sobota, 5 stycznia 2013
The Best Of 2012
Postanowiłam umieścić na blogu kilka... dziesiąt... set - a zobaczymy w praniu ile :) - zdjęć z tamtego roku. Niektóre są znane z FB inne z DWO, ale jakoś tak tu się lepiej ogląda. Chciałabym je odkopać, bo tak to się zaczęło, a poza tym baaaaardzo je lubię... Zastanawiałam się czy umieszczać tu zdjęcia z projektów (tak,tak - tych z DWO - dla wtajemnieczonych ;) )... ale doszłam do wniosku, ze projekty zasługują na oddzielne wpisy.
Mój zeszłoroczny Mikołajek:
Najlepszą kawę na świecie robi... oczywiście Martyna:
Nasz prywatny domowy kabaret:
– A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? – spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. – Co wtedy? – Nic wielkiego. – zapewnił go Puchatek. – Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
Pierwsze truskawki czyli miłość od pierwszego korzonka:
Yyyy... Nie ma dmuchawców...
Dmuchawce wracaaaaaajcieeeee!
Zaklinam was... Wracajcie!
Rozrywki ruchowe:
Rozrywki umysłowe:
Subskrybuj:
Posty (Atom)