poniedziałek, 5 listopada 2012

Mój słodki Puchatek


Wczoraj na parę godzin wróciła do nas prawdziwa złota polska jesień. Już dawno wymyślona sesja przyniosła wiele zabawy i Martynie, i mi. Po skończonej zabawie nawet ja nie mogłam paluchów od aparatu odkleić :)




















9 komentarzy:

  1. Elu, juz wiesz, ale dodam Ci jeszcze, ze ciesze sie , ze zalozylas bloga, bo wiecej kadrow mozemy podejrzec:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej,Elu!Aktualnie to moja ulubiona sesja...pewnie do kolejnego wpisu.Nigdy nie przestanę się zachwycać!

    OdpowiedzUsuń
  3. wspaniała sesja , urocza modelka - brawo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem co się stało pisałam wcześniej posta a on zniknął ?? Wspaniała ,słodka ,piękna puchatkowa sesja :)Jedna z moich ulubionych :)
    Te ostatnie zdj jest cudne ;) Martynka to urocza mała aktoreczka ,muszę napisać że ją uwielbiam choć nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Elu, oglądam z wielką przyjemnością. Pięknie Ci to wszystko wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
  6. Więc to tak łasuchują małe misie?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ela masz niepodważalny talent i olbrzymie umiejętności, oprócz tego przepiękną córkę jak z katalogu, której dokumentujesz dzieciństwo w najpiękniejszy z możliwych sposobów. Gratulacje !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. No po prostu miód na moje uszy ;) Dziękuję Wam serdecznie za komentarze :)

    OdpowiedzUsuń